Nie tak miało być...
Nosówka w dzisiejszym hicie kolejki uległa na trudnym i jakże specyficznym terenie w Budziwoju 1:3. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Marcin Byjoś po indywidualnej akcji. Nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem - porażki budują :)
Miejmy nadzieję, że w następną niedzielą odbudujemy sie w pojedynku z Kozłówkiem. Przypominamy, że ten mecz gramy wyjątkowo o godzinie 10 !
Komentarze