Jedna połowa to za mało...
Nosówka dzisiejszego popołudnia uległa Strugowi Tyczyn 1:2. Do połowy prowadziliśmy 1:0 po ładnym lobie Darka Żuka, jednak nie wystarczyło to na wyrwanie gospodarzom 3 punktów.
Mieli więcej sytuacji niż my i co najważniejsze zawodników na zmianę ( graliśmy w 11 przez cały mecz - bez 2 minut doliczonego czasu). W drugiej połowie brakło sił, a na dodatek kontuzje zawodników uniemożliwiły uzyskanie dobrego rezultatu...
Trudno... trzeba grać dalej.. Za tydzień wyjazd do Wysokiej Strzyżowskiej
Komentarze