To się stało naprawdę?

To się stało naprawdę?

Tego chyba nikt sie nie spodziewał. Może o przegranej mówili "zagorzali" kibice, zawodnicy liczyli na urwanie punktu.... Ale o takim wyniku chyba nawet goście nie myśleli... Co się stało? Słabsza dyspozycja dnia? Brak zawodników? Pierwsza połowa pod wiatr? A może po prostu banalne błędy? Na to niech sobie każdy sam odpowie. Wynik 1:6 jednak mówi sam za siebie... Jedynego gola z wolnego po błędzie bramkarza gości strzelił kapitan - Sławek Sitek

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości